Iskra 3
- Emilia Dąbrowska
- 4 sty
- 4 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 6 kwi
Wczoraj delikatnie rozwinęłam temat życzeń świąteczno-noworocznych. Dziś chciałabym jeszcze na moment wrócić do noworocznych postanowień. Ale i nie tylko noworocznych. Bo widzisz, z postanowieniami, tak jak i z życzeniami, też jest pewien problem. Jedni uważają, że są bardzo przydatne, inni, że przeciwskuteczne i bez sensu. Jedni traktują je jak zabawę, inni podchodzą do nich śmiertelnie poważnie. Dla jednych są powodem frustracji i spadku samooceny, inni z kolei twierdzą, że tylko dzięki postanowieniom, opartym oczywiście na ich niezłomnej silnej woli, osiągnęli sukces. Choćby tym sukcesem było tylko odmówienie sobie zjedzenia całej pizzy późnym wieczorem :).